Małe rybki w głowie , Mandalorianin i rok 2021.
W 2007 roku ukazała się książka chińskiego ekonomisty Song Hongbinga „Wojna o pieniądz. Prawdziwe źródła kryzysów finansowych” . Chińczycy po raz pierwszy w historii ujawnili kto według nich jest odpowiedzialny za światowe kryzysy . Wymieniono tam oficjalnie nazwiska „arystokracji jerozolimskiej”, którym dotąd nikt nie był godzien rozwiązać nawet „rzemyka u sandałów”. Zostali oni przedstawieni jako kanciarze i oszuści finansowi odpowiedzialni za globalne kryzysy.
(… ) Ostatecznym, strategicznym celem ich działań jest kontrolowany upadek gospodarki światowej, dzięki któremu możliwe będzie ustanowienie trwałych fundamentów „rządu światowego",„światowej waluty” i „światowego podatku” pozostających pod kontrolą osi Londyn-Wall Street. Należy mieć świadomość, że międzynarodowi bankierzy są grupą mającą bardzo specyficzne interesy. Nie okazują lojalności wobec żadnego ze światowych rządów, wręcz przeciwnie - kontrolują państwa i ich rządy. (… )
Rząd światowy oczywiście na obraz i podobieństwo banków składałby się z figurantów i tylnej kanapy realnie sprawującej władzę. Dlatego tak zabawnie i lekko wprowadza się różne parytety. Przebywający dotąd w dyskretnym otoczeniu dzieł sztuki i złotych klamek baronowie jerozolimscy zostali ujawnieni światu jako główni kanciarze globalni. Niewątpliwie musiało to wywołać u nich oraz ich rodzin, wzrost ciśnienia tętniczego krwi, perystaltyki jelit i gwałtowny wyrzut adrenaliny. Według Chińczykow główny konflikt globalny toczy się między nimi a szlachtą jerozolimską a w zasadzie arystokracją jerozolimską czyli producentami kredytu a Cesarstwem Chin. W następnych latach zaczęto „porządkować statystów” teatru tej konfrontacji i pokazano jakie jest ich miejsce. Niemcy próbowali kłusować w zastrzeżonym terenie kredytowym ale na przykładzie Deutsche Banku pokazano im, że finansowanie derywatami ekspansji to obszar zarezerwowany dla szlachty jerozolimskiej . Próby kłusownictwa w tym rejonie mogą skończyć się bankructwem Niemiec, co oświadczył jeden z ekonomistów amerykańskich będących u nas na „promocji” Trumpa. Mogą co najwyżej zajmować się swoimi krasnalami w ogródkach. Rosjanie natomiast to mogą co najwyżej zatruć Nawalnemu majtki.
Wygląda na to jednak, że nie wszystko idzie zgodnie z planem globalistów. Chińczycy w odpowiedzi pokazali, że nie tylko mogą szlachcie jerozolimskiej zrobić kibuc w miastach amerykańskich ale na dodatek nasadzić im prezydenta, który im bardziej odpowiada. Ostatnio wyszło na jaw , że „obcy” ( o co oskarżono Rosjan ) spokojnie mogą od lat buszować w systemach informatycznych rządu amerykańskiego z Pentagonem włącznie . Nie wiadomo jeszcze u kogo są jeszcze „filmiki” z wyspy Epsteina. Wygląda na to, że małe rybki w głowie zatruły produktami przemiany materii wodę w mózgach i naruszyły instynkt samozachowawczy. Jak widać są możliwości „urządzenia Gotham” bez Batmana w miastach USA bez większego problemu. Chińczycy ujawnili, że USA praktycznie nie istnieje bo to jest tylko jakiś zlepek grup interesów i mogą im zrobić „globalny rząd chiński” szybciej niż im się wydawało, z tym że w Waszyngtonie. Ciekawe czy się tego spodziewano a to przecież jeszcze nie koniec możliwości temperowania nadmiernych ambicji nowojorskich baronów.
Unijni biurokraci jak przystało na lewicę lubią żyć z czyjejś pracy teraz strasznie się denerwują czy przypadkiem ktoś nie zlikwiduje tego pomysłu finansowania ich luksusowego życia podatkami nałożonymi na europejskich podatników wykańczanych już branża po branży wirusem. Bo kredyt na to mają już gwarantowany przez „ filantropa ”.
Tymczasem zamknięty świat żyje serialem Mandolorian. Jest to opowieść o ubranym w zbroję samotnym łowcą zbiegów przemierzającym galaktykę z baby Yodą czyli dzieckiem podobnym do Yody ze słynnych Gwiezdnych Wojen. Co ciekawe jest to połączenie rycerza, trzymającego się zasad i wyjętego z klasyki westernów kowboja rewolwerowca. Chełm Mandorlanina jest jednak bardziej podobny do Spartańskiego niż Templariuszy. Twórcy Gwiezdnych Wojen zawsze stali w rozkroku nie mogąc na wszelki wypadek zdecydować się skąd pochodzi „moc” z której korzystali rycerze Jedi.
W świecie realnym hakerzy wykradli skład szczepionki a Szwajcarzy stwierdzili, że szczepionki są do luftu i zaprosili wszystkich chętnych na narty. Pewnie jakby ktoś złapał wirusa to szwajcarskie kliniki się tym zajmą pewnie aplikując jakąś amantadynę. Ciąg dalszy nastąpi w 2021 roku, w którym jednak rewolwer zostaje nadal w szufladzie jak w tym fragmencie filmu:
https://www.youtube.com/watch?v=9ter8bSzu8U&ab_channel=NieRobScenTV
tagi:
![]() |
peter15k |
26 grudnia 2020 13:00 |
Komentarze:
![]() |
betacool @peter15k |
26 grudnia 2020 17:12 |
Ferdynand Braudel, bodajże w "Grach wymiany" pisał o Chinach jak o skansenie ze sztucznie przewartościowanym srebrem. Trafiała tam nadwyżka srebra z Nowego Świata, którą po dwa razy korzystniejszym kursie niż w innych częściach globu można było wymienić na złoto, jedwabie, czy przyprawy. Dzięki temu wyprawa z Portugalii, czy potem Holandii przynosiła nie 2-3 krotne pomnożenie kapitału, lecz 4-5 krotne.
Braudel nie tłumaczy jak to było możliwe, ani tym bardziej kto ów przeliczeniowy skansen Chinom zafundował.
Myślę, że Chińczycy przeczytali w końcu Braudela ze zrozumieniem i z wyciągnięciem wniosków.
P.S. Szykuję się do wpisu na ten temat. Może już niedługo, skoro tak nieco telepatycznie i podobnie temat dzięki tobie zaistniał.
![]() |
peter15k @betacool 26 grudnia 2020 17:12 |
26 grudnia 2020 17:23 |
Wydaje się że tym razem "baronowie" przeszacowali swoje możliwości. Narobili sobie wrogów wszędzie. No ale zobaczymy jak to się potoczy dalej.
![]() |
betacool @peter15k 26 grudnia 2020 17:23 |
26 grudnia 2020 17:28 |
To się zdarza. Zwłaszcza tam gdzie opornie idzie implementacja demokracji i kredytu.
![]() |
Paris @peter15k 26 grudnia 2020 17:23 |
26 grudnia 2020 18:50 |
Tak...
... ta swoja wielusetletnia "tradycja" niepohamowanego zlodziejstwa, chytrosci, pazernosci, knucia i judzenia wszedzie i na wszystkich - zdecydowanie - przekombinowali !!!
U mnie na wies - jeszcze na 3 dni przed Wigilia - w poniedzialek, po 16-tej "zawital" mlody i "wyksztalcUny", pewnie i "po studJaH" z zapytaniem czy nie reflektujemy na nowoczesne zrodlo energii fotowoltaike... grzecznie i stanowczo odmowilam - poraz 6 czy 7 w tym roku. Pan zachecal "wyjatkowa okazja" ze specjalnego funduszu w formie KREDYTU... z odroczona platnoscia do 10 lat !!!
Wiec, pozostaje nam tylko obserwowac te bandyckie przedbiegi zlodziejskiej "dyplomacji" i biurwokracji, takze tej lokalnej,... ale nic dobrego z tego nie bedzie, bo i nie ma prawa byc,...
... bo "nasza wladza" to BANKRUT !!! !!! !!!
![]() |
smieciu @peter15k |
26 grudnia 2020 22:44 |
Najlepszą rzeczą w książce Hongbinga jest ukazanie finansowego tła. Jest tu pewne podobieństwo twórczością szefa SN. Nawet jeśli nie dowiadujemy się wszystkiego to przynajmniej jednego, bardzo ważnego: są pewne ludki i przepływy pieniędzy i metody finansowe od dawna stosowane, które stanowią dużo bardziej rzeczywisty klucz do zrozumienia historii niż typowo szkolne spojrzenie z pozycji państwa czy imperium. Przykładowo taki Bismarck z jego Cesarstwem jawi się w Polsce jako jakiś demon mający przejąc Polskę, zniemczyć i zdegradować do landu. I dzisiaj to spojrzenie jest tak przecież często spotykane: Tusk to niemiecki agent, Merkel chce nas kontrolować itp. Podczas gdy Hongbing pokazuje jak trudne życie miał Bismarck, który bez przerwy uzależniony był od prywatnego kapitału i to ten kapitał w istocie decydował o eskpansji Cesarstwa. Kiedy kapitał powiedział dość skończyło się.
Dwie pierwsze części tej książki są ciekawe ukazując powszechne uzależnienie rządów od tego kapitału. Tym bardziej zastanawiający jest zwrot jaki dokonał się w trzeciej części kiedy ni stąd ni zowąd autor(?) porzuca całą tą przewodnią ideę wracając dla klasycznej teorii walk imperiów... Znów są wielkie Niemcy itp. Tak jakby ta pierwotna idea okazała się zbyt mocna i trzeba było ją wyraźnie zmiękczyć.
Jeśli jednak pozostaniemy przy pierwszych dwóch częściach, które bardzo ładnie zazębiają się w wieloma treściami tutaj publikowanymi to możemy wreszcie śmiało i z ulgą pozbyć się tego nieszczęsnego balastu imperialnej myśli XIX wiecznej, tak ciągle dzisiaj żywej i obecnej. Możemy pozbyć się Merkel, złego Tuska itp. Możemy ich dzisiaj spokojnie uznać za nędznych aktorów podobnie jak panią Ursulę von den Leyen itp. Możemy przestać bać się złych Niemców i złych Rusków. Bo skoro nic nie zależy od tych aktorów to od kogoś innego?
Skoro oni są aktorami to czemu nie Putin, Trump i Xi? Dlaczego ciągle tkwimy w tych schematach mimo że dla każdego jasne już powinno być jak długo i skutecznie operuje pieniądz i jego władcy? Ludzie, którzy już od dawna starają się pozostawać w cieniu.
Skoro I WŚ wybuchła z inicjatywy tych ludzi, kontrolujących w oczywisty sposób wszystkie strony konfliktu to na jakiej zasadzie wierzymy że wojny, które teraz nadejdą będą dziełem „imperialistów” itp? Dlaczego ciągle brniemy w te nie mające podstaw schematy? Dlaczego odrzucamy co czytamy, te wszystkie tryby, mechanizmy, które poznajemy na rzecz przestarzałych bajek? Dlaczego wierzymy w imperializm Chiński tak łatwo odrzucając wiedzę i metody, które musiają posiadać te ludki bawiące się pieniędzmi od stuleci. Na jakiej zasadzie uznajemy że przez 30 lat pompowali wielkie pieniądze w Chiny i nie rozumieli czym się to skończy? Wierzymy że nie posiadają kontroli? Wierzymy że dali się zrobić jak dzieci czy może raczej my jesteśmy jak dzieci wierząc w takie bajki?
Mamy tutaj setki tekstów pokazujących jak pod medialną powierznią pulsuje inne brutalne życie, głęboko osadzone w czeluściach hsitorii. Historii, która dla tych ludzi jest podstawą, wiedzą, rzeczywistą nauką, której są świadomi. Ale odrzucamy to nagle bo w TV pojawia się Trump i mówi że złe Chińczyki wypuściły wirusa... Więc nadchodzi Wielka Konfrontacja.
Powiem wam że mnie to już nudzi. I męczy ten dualizm myślowy. Może czas pójść za tym co się pisze w SN? Spuścić do kibla pisowskie żałosne błazny. Macronów, Merkel, Johnsonów. Jak można brać na poważnie politykę z takimi osobnikami? Przecież jakaś samodegradcja myślowa, infantylizm.
Ok, ja nie wiem czy to Żydzi czy ktoś inny. Tak szczerze to nawet nie potrzebuję tego wiedzieć. Bo wiem co najważniejsze. Skoro to wszystko co mówią w TV to bzdury, ta żałosna geopolityka wywodząca się fałszywych XIXw. ideii, te wszystkie Rimlandy, Jedwabne Szlaki to rzucone ludowi strzępy wiedzy dzisiaj już przebrzmiałej a z drugiej strony mamy te pieniądze o których nikt nie chce poważnie pisać, mamy księgi o których rynku wiemy mniej jeszcze to znaczy że prawdziwa wiedza jest gdzie indziej, podobnie inny jest motyw przewodni. Tyle że ludzie wciąż wolą bawić się w te wszystkie iluzje.
![]() |
BTWSelena @peter15k |
27 grudnia 2020 00:14 |
Książka chińskiego ekonomisty Song Hongbinga „Wojna o pieniądz. Prawdziwe źródła kryzysów finansowych” -to dobra książka zawierająca wiedzę zupełnie inną niż prasowe doniesienia...Wiek XXI będzie należał do potęgi finansowej Chin,a czy Chiny zdobędą pozycję światowego lidera ,to może okazać się w najbliższym dziesięcioleciu... lub pandemia przyśpieszy kurs....
Coś tam łypnęłam okiem na twórców" Gwiezdnych Wojen "i odniosłam wrażenie,ze koncepcja"Mocy" to pojęcia i myśli azjatyckie, tak samo koncepcja Jedi oparta jest o główne religie wschodnie.Tak ,że jest coś na rzeczy,nawet w SF serialach. Może i Szwajcarzy stwierdzili ,że szczepionki są do luftu,lecz nasz umiłowany Premier stwierdził,że szczepienie-to obowiązek patriotyczny narodu.... Ha!-patrioci teraz w cenie....
Świetny tekst,plus !
![]() |
BTWSelena @smieciu 26 grudnia 2020 22:44 |
27 grudnia 2020 00:35 |
Szanowny @smieciu..skoro męczy pana ten dualizm myślowy i tak bardzo na dodatek nudzi,to może pan zaproponuje coś NOWEGO?...Załóżmy ,że spuszcza pan do kibla,jak pan pisze :PiS,Merkel,te Macrony Johnsony ,Żydów,Chiny,,te Jedwabne szlaki etc,etc --to gdzie kryje się prawdziwa wiedza?... Gdzie mamy" te pieniądze ,o których nikt nie chce poważnie pisać"?... No i jaki jest ten motyw przewodni?... Bo tak wygląda,że wszystkie te nazwiska to tzw popularne "słupy",a jakoś do tej pory nie zauważyłam,że wymienił pan prawdziwych kreatorów -tych co są w cieniu...jak pan wspomina....Czy to państwa,organizacje,czy kilka znudzonych miliarderów?
![]() |
saturn-9 @smieciu 26 grudnia 2020 22:44 |
27 grudnia 2020 07:33 |
Komentarz prowokuje komentarz:
... jak trudne życie miał Bismarck, który bez przerwy...
miał wilczy apetyt, dosłownie i w przenośni. Miał bowiem wyczucie czasu i możliwości jakie tkwią w populacji i jednostkach i jak przystało na wyposzczonego szlacheckiego chudopałka wspinał się po drabinie wpływów i tytułów. Potentaci kredytów umiejętnie mu suflowali swoje wersje tego co jest możliwe a co nie. Czasami się nie słuchał i przejmował inicjatywę. Nadal potomkowie noszą tytuł książęcy chociaż im nie przysługuje.
'Ludkowie' szanują arystokrację myśli i czynu. Ponieważ populację między Wartą a Bugiem należy w chwilach dziejowych czymś tam poruszyć to nie ma to jak wciskana zgrzebna narracja w narodowym sosie, odprysk hagady o 'potędze woli'.
na rzecz przestarzałych bajek...
Wolter dla polemicznego podkręcenia swoich wywodów pisał o "bezczelnych bajkach" pewnych 'ludków'. Dzięki takiej nieugiętej postawie zyskał w ich oczach uznanie. Szacun ten nie dotyczy jego uczniów i innych na niego się powołujących, ponieważ nie wnosili nic ciekawego do opisu sytuacji a jedynie miętolili paciorki nanizane przez ich mistrza. Jako popłuczyny wykorzystywani są do podmywania fundamentów KRK, Kościóła Uniwersalnego znienawidzonego przez wpływowe, nihilizmem trącące kręgi, praktykujące na przestrzeni dziejów krwawe ofiary.
Ludzie, którzy już od dawna starają się pozostawać w cieniu.
Ponieważ uczą się na błędach więc pozostawiają pierwsze akty na scenie dla podkręcenia klimatów 'narodowej dumie' tu czy tam. Montując po drodze jak nie ruch polityczny en marche to inny Front Populair. Wynajęci aktorzy sprawdzają się albo i nie na danym etapie. W(y)padki w pracy nieuniknione. Santa Claus & Cola long...
![]() |
peter15k @smieciu 26 grudnia 2020 22:44 |
27 grudnia 2020 08:16 |
(... )Tym bardziej zastanawiający jest zwrot jaki dokonał się w trzeciej części kiedy ni stąd ni zowąd autor(?) porzuca całą tą przewodnią ideę wracając dla klasycznej teorii walk imperiów(...)
Zwrot u Song Honbinga wynika z tego, że baronowie widocznie aktywnie pracowali na rzecz odsunięcia Trumpa od władzy ( no i jego sponsorów ) co jak widzimy ma miejsce i jest w interesie Chin. Stąd dalsze przeciąganie baronów "po betonie" nie jest już konieczne na obecnym etapie. Dla baronów to wszystko jedno bo oni i tak to "polityka plemienna". To oczywiście także ma związek z "naszym podwórkiem". Uzyskanie władzy przez PIS było związane z pomocą USA czyli osłabieniem wpływów Niemiec i ekspansji na Rosję. "Wcielanie" zachodnich województw do Rzeszy za pomocą rokoszy miejskich było już przecież daleko posunięte. PO nie musiało przedstawiać jakiegokolwiek programu bo po co. Cały program to odsunąć PIS. Jednak jak to u nas - może dalibyśmy sobie radę w tej sytuacji gdyby nie targowica.
![]() |
saturn-9 @saturn-9 27 grudnia 2020 07:33 |
27 grudnia 2020 09:00 |
2 x motto z pewnej pozycji książkowej:
La guerre, c'est le massacre de gens qui ne se connaissent pas, au profit de gens qui se connaissent et ne se massacrent pas.
Paul Valéry
Acte IV, Scène Cinquième, Cromwell, Manassé
Manassé, sans voir Cromwell qui l'écoute
Des deux partis rivaux qu'importe que succombe ! Il coulera toujours du sang chrétien à flot ; Je l'espère du moins ! C'est le bon de complots.
Œuvres complètes de Victor Hugo, Théâtre I, 1985, s. 264.
![]() |
saturn-9 @saturn-9 27 grudnia 2020 09:00 |
27 grudnia 2020 09:01 |
... qui succombe !
![]() |
saturn-9 @ikony58 27 grudnia 2020 10:31 |
27 grudnia 2020 14:08 |
Ten Tonbee niewątpliwie bystry agent wpływu ale takie tezy zostało mu raczej włożone w usta posthume przez macherów postfaktycznego dyskursu.
Płynąc pod prąd poszukiwałem źródła, skąd wybiły cytowane fragmenty.
Kuglarz dwa razy wypluł namiar na chomikuj.pl ale strona jest zbanowana w F i wyskakuje:
Impossible de trouver l'adresse IP du serveur de chomikuj.pl.
DNS_PROBE_FINISHED_NXDOMAIN
To nawet dużo bo po innych linijkach koki, którą wciągałem pozostała tylko 'plama w kolorze bieli'. Ta plama widoczna w F i D a w PL nie może być inaczej to jak plama oleju zwiastująca Coming One World.
![]() |
peter15k @ikony58 27 grudnia 2020 14:36 |
28 grudnia 2020 10:21 |
Niewątpliwie sygnalizowanie "zajęcia się tematem śląskim" jest ofertą. Oferta mówi, że jeżeli zostaną odcięte nam ( Krytyka polityczna , GW itp ) źródła finansowania to zaczniemy grzać temat śląski i może Niemcy nam zapłacą. ( Ciekawe że nie m już "tematu gdańskiego". Wtedy ostrze krytyki zostanie skierowane na "wywrotowców z Bonn " usuwając w cień innych. To już było przearabiane przez Sierakowskiego tylko dla innej strony . Oczywiście to środowisko jest do wynajęcia i nie ma znaczenia czy da im się przeżyć kroplówką z kieszeni polskiego podatnika czy też nie. Stąd polityka zagłaskiwania jest całkowicie nieskuteczna i prowadzi do ośmieszania "Saisonstaat (państwa sezonowego)" wg definicji Waltera Rathenaua. "Odwaga" tych środowisk jest oczywiście związana ze zmianą w USA. Szybko to działa. Gdyby taki "numer" ktoś wycinał w Niemczech...
![]() |
ahenobarbus @betacool 26 grudnia 2020 17:12 |
28 grudnia 2020 22:07 |
Pomijając te uwagi Braudela, Adam Szelągowski pisał o "W pieniądz i przewrót cen... " o drenażu srebra z I RP. Ciekawe czy fakty łączone?
![]() |
RG @peter15k |
29 grudnia 2020 11:20 |
Ciekawy temat, jeden z kluczowych współcześnie. W swoim czasie książka Song Hongbinga również zrobiła na mnie wrażenie. Myślę, że ma Pan rację, że główny konflikt współcześnie toczy się między, jak Pan pisze, szlachtą jerozolimską i Chinami. Ale wydaje mi się, że bałaganem neomarksistowskim zarządza właśnie szlachta jerozolimska, a nie Chińczycy. +
![]() |
peter15k @RG 29 grudnia 2020 11:20 |
29 grudnia 2020 16:17 |
Prawdoodobnie "szlachta" pomogła w odsunięciu Trumpa od władzy i dlatego mam wrażenie trochę się uspokoiło bo to jest obecnie na rękę Chinom. No ale ta "pomoc" pewnie wiązała się z jakimiś koncesjami. Pytanie co, gdzie i jak. Nie wiem czy przypadkiem ta tęczowa globalna akcja nie służy rozmyciu sprawy Epsteina czyli mówiąc brutalnie możliwości szantażu obyczajowego zdegenerowanych elit i całkowitego zdestabilizowania USA. Być może skala degeneracji była tak duża,że trzeba było zdegenerować masy aby rozmyć temat...