-

peter15k

Tajemnicza likwidacja magazynu „Ty i Ja”.

W maju 1960 roku małżeństwo Teresa Kuczyńska i Roman Juryś ( właśc. Chaim Schacht, działacz KPP, publicysta m.in.Trybuny Ludu ) rozpoczęli wydawanie miesięcznika ” Ty i Ja”. Teresa Kuczyńska ( ocalała z Auschwitz, związana rodzinnie od pokoleń z Kaliszem , w 1981 w redakcji  Tygodnika Solidarnosć ) była później także redaktorem naczelnym tego pisma.    „Ty i Ja” od początku miało awangardową szatę graficzną, która wyróżnia ten tytuł do dziś.

fot. pinterest.com

Dyrektorem artystycznym pisma został urodzony we Lwowie Roman Cieślewicz, artysta grafik absolwent krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Pierwszy projekt okładki , która jednak się nie ukazała miał wykonać Mieczysław Berman grafik specjalizujący się w fotomontażu propagandowym, członek międzywojennej grupy artystycznej Czapka Frygijska założonej z inicjatywy Komunistycznej Partii Polski w 1934 roku. Komunistyczna Partia Polski była szczególnie aktywna w obszarze artystycznym i w roku 1930 utworzyła Instytut Propagandy Sztuki w opozycji do Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych, organizacji artystów i miłośników sztuki utworzonej w 1860 roku.

 

 

 

Roman Cieślewicz znał dobrze Mieczysława Bermana, który kształtował jego poglądy w obszarze fotomontażu. Berman pod koniec wojny trafił do Moskwy, gdzie nawiązał współpracę z założonym przez Wandę Wasilewską Związkiem Patriotów Polskich. Po wojnie w 1946 roku Berman został kierownikiem Agencji Propagandy Artystycznej, wydziału Ministerstwa Informacji i Propagandy i tworzył słynną przedwyborczą kampanię „3 x Tak”. Oprócz Cieślewicza autorami okładek „Ty i Ja” byli przedstawiciele polskiej szkoły plakatu, malarze i graficy tacy jak Franciszek Starowieyski, Waldemar Świerzy, Jan Młodożeniec, Jan Lenica, Tomasz Jura Tomasz Jura, Bogdan i Elżbieta Żochowscy, Andrzej Dudziński, czy Edward Krasiński. Fotografie wykonywali m.in. Tadeusz Rolke, Krzysztof Gierałtowski, Marek Holzman i inni.

Zgodnie z relacją Teresy Kuczyńskiej:

(…) W 1963 r. w Zachęcie odbył się wernisaż wystawy rzeźb Aliny Szapocznikow. Na jego podstawie Kuczyńska napisała nieco kpiący tekst na temat zjawiska wernisaży. Zdjęcia do artykułu wykonał Tadeusz Rolke. Na jednej z fotografii w napoleońskiej pozie stał znienawidzony przez Gomułkę były sekretarz Warszawskiego Komitetu Partii, Stefan Staszewski. W zamyśle redaktorów było subtelne ośmieszenie Staszewskiego, ale Gomułka odebrał to jako pochwałę i natychmiast kazał zwolnić Jurysia, Kuczyńską i Rolkego. Po tym incydencie Roman Juryś nie mógł już znaleźć żadnej pracy w Polsce i opuścił kraj(…)

(… ) W tym samym roku do Paryża wyjechał Roman Cieślewicz wraz z żoną, Aliną Szapocznikow. „Ty i Ja” trafiło w ręce współpracującego z „Elle” Petera Knappa, który zaprzyjaźnił się z Cieślewiczem i szybko zaproponował mu angaż w paryskim magazynie – najpierw na stanowisku projektanta układu graficznego, a następnie dyrektora artystycznego, co rozpoczęło karierę artysty na Zachodzie. Później miał okazję współpracować także z paryskim „Vogue” oraz z Centre Pompidou. Przez ten czas Cieślewicz ciągle utrzymywał kontakt z redakcją „Ty i Ja”, nieoficjalnie pełniąc funkcję korespondenta w Paryżu. Nadal też dostarczał projekty okładek. (…)

Jak widać mroczne czasy przełomu lat 50 – 60 nie dla wszystkich środowisk były takie straszne i wyjazd do Paryża niedostępny dla zwykłych śmiertelników nie był rzadkością. Nic dziwnego przecież sam Bronisław Geremek w latach 1956-58 studiował w Ecole Pratique des Hautes Etudes a w latach 1962-65 był wykładowcą paryskiej Sorbony i kierownikiem Ośrodka Kultury Polskiej w Paryżu. Zjawił się potem jako „intelektualne wsparcie” dla robotniczej Solidarności pracując intensywnie jak mówił w wielu wywiadach „dla dobra Polski”.

"Ty i Ja” zostało nagle zlikwidowane za Gierka w 1973 roku a podstawowymi zarzutami, które stawiano redaktorom, było „rzekome wzbudzanie w czytelnikach niepotrzebnych tęsknot, a także zbytnie promowanie zachodniej kultury i stylu życia (…) To wytłumaczenie wydaje się bardzo zabawne w kontekście otwarcia Gierka na zachód. Wydaje się że powody musiały być inne gdyż miesięcznik był sprzedawany „spod lady” i cieszył się ogromnym powodzeniem. Warto przyjrzeć się jeszcze raz okładkom tego pisma.

 

 

 

 

 

 

 

 



tagi:

peter15k
7 lutego 2021 00:52
21     2326    7 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

gabriel-maciejewski @peter15k
7 lutego 2021 08:52

No tak, cóż to za problem, wyjechać do Paryża na początku lat sześćdziesiątych...

zaloguj się by móc komentować

peter15k @gabriel-maciejewski 7 lutego 2021 08:52
7 lutego 2021 09:53

Istotnie wielu próbowało a niewielu przeżyło tą próbę "turystyczną" ... tymczasem w tym kręgu ..Paris Paris... Ciekawe jednak dlaczego w 1973 po 10 latach nagle "ścięto" ten "projekt".  Tłumaczenie tego faktu referatem Gierka  o rzekomym  promowaniu  "wartości rodzinnych" jest zabawne.  Widocznie trzeba było zamknac to okienko, może dla uwiarygodnienia innych "projektów"...

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @peter15k 7 lutego 2021 09:53
7 lutego 2021 09:56

Magazyn rodzinny, takie wydawnictwo wtedy powstało. Nauczali dzieci rozmawiać o współżyciu płciowym

zaloguj się by móc komentować

peter15k @gabriel-maciejewski 7 lutego 2021 09:56
7 lutego 2021 10:05

W "Ty i Ja" chyba debiutował z seksem profesor Lew- Starowicz... Mogło tak zostać... 

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @peter15k 7 lutego 2021 10:05
7 lutego 2021 11:58

Nie mogło tak zostać.Bez względu,czy tow.Gomułka się obraził czy nie,czy tow.Gierek poluzował politykę "gomułkowską"Szpece od cenzury,zawyrokowali,że wzbudza to zbędne pragnienia czytelnika,wybiegajace poza ramy -budowania świadomości socjalistycznej.W tych czasach takie czasopisma stanowiły,jedno z podstawowych źródeł informacji dla masowego czytelnika..."Ty i ja" jest jednym z nielicznych czasopism ,które nie zostały zapomniane.Co ciekawe doczekały się nawet prac licencjackich na UJ...Czy istniały inne przyczyny likwidacji tego czasopisma?...raczej ul.Mysia pogłówkowała....

https://ruj.uj.edu.pl/xmlui/handle/item/233547

zaloguj się by móc komentować

peter15k @BTWSelena 7 lutego 2021 11:58
7 lutego 2021 12:15

Podobno z "Mysią" nigdy nie mieli kłopotów zarówno za wczesnego jak i późnego Gomułki a za Gierka i to środkowego koniec. Jakoś to nie pasuje.  Czyli coś innego. Projekt ogarnięcia "frontu seksualnego" raczej chyba nie wchodzi w rachubę chociaż prof Lew Starowicz skończył Wojskową Akademię Medyczną i KUL.  Likwidacja konkurenta na rynku prasy kobiecej i zrobienia miejsca dla zachodnich czasopism też chyba nie bo one weszły na rynek znacznie później.  Okładki były tak dobre, że to zostało zauważone na zachodzie.  Cieślewicz współpracował z Paryża i to za Gomułki (!) czyli czasopismo miało dobre "mocowanie".

zaloguj się by móc komentować

tadman @peter15k
7 lutego 2021 12:39

O "Ameryce" dowiedziałem się kiedy ciocia zastępowała w kiosku znajomą podczas jej urlopu. Czasopismo było dla wybranych i lądowało w teczce, natomiast "Ty i ja" leżało w kiosku na wierzchu, czyli było "szczepione".

Tato opowiadał, że ustrój socjalistyczny "bał się" słowa drukowanego i maszyny do pisania były przed wyjściem z biura zapinane na kłódkę. Była taka kalka hektograficzna, która na maszynie do pisania pozwalała stworzyć matrycę do powielacza, a potem trochę dostępnego w spożywczaku denaturatu i można było produkować masowo ulotki, czy samizdaty i obalać system. :) Dlatego, jak wspominał, obsługa powielaczy, a później kserokopiarek należała do służby zdrowia.

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @peter15k 7 lutego 2021 12:15
7 lutego 2021 12:39

Hmn...zaczęłam dzisiaj przeczesywać różne źródła,bo wydaje mi się,że bez powodu takiej notki nie umieściłeś...Ciekawostką jest także,dlaczego to "zagraniczne" artykuły i zdjęcia miały ciche przyzwolenie do przedruku... nawet w tamtych czasach...Jak na tamte czasy,okładki rzeczywiście byly rewelacyjne,co pokazuje też jeden z artykułów ,chyba z 1 grudnia 2017 r :

https://niezlasztuka.net/o-sztuce/magazyn-ty-i-ja/

 

zaloguj się by móc komentować

peter15k @BTWSelena 7 lutego 2021 12:39
7 lutego 2021 12:55

Tak korzystałem trż z tego opracowania. Egzemplarze "Ty i Ja" są w obiegu kolekcjonerskim i się sprzedają. Jako dziecko sie z nimi zetknąłem w starych szpargałach i bazgroliłem na nich z radością. Okładki wryły mi się w pamięć. Zaciekawiło mnie dlaczego to czasopismo zostało zaoorane i to "za Gierka". Trudno to wiązać z żydowskim pochodzeniem założyciela i Aliny Szaposznikow ( póżniejsza żona Cieślewicza ) chociaż nie wiadomo.  Do tego Paryż i to środowisko musiało mieć jakieś kontakty z Ośrodkiem Kultury Polskiej w stolicy Francji. 

zaloguj się by móc komentować

peter15k @tadman 7 lutego 2021 12:39
7 lutego 2021 12:58

Jeżeli "służba zdrowia" kontrolowała nawet  kserokopiarki to co dopiero "wojaże paryskie" i poczytny periodyk z przedrukami zachodnich materiałów.  Dlatego interesujące jest wycięcie tego tytułu w 1973 roku.  

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @tadman 7 lutego 2021 12:39
7 lutego 2021 13:25

Oj tadmanie,wywołałeś moje wspomnienia ,czego bał się nieustająco ustrój socjalistyczny. W każdym dużym zakładzie istniał tzw "dział specjalny",który zatrudniał jakiegoś "speca"(emerytowany wojskowy oficer,lub coś w podobie), czujnośc władzy była nieustająca.Pamiętam jak dziwnym trafem zginęła zakładowa radiostacja. Lata 1975 i po...no rozpętało się szaleństwo:kto,co jak...wyjeżdzałam kilka razy do Budapesztu(na dowód osobisty ,wtedy),nie będę rozpisywać szczegółów,lecz i mnie dotknęło podejrzenie.Podczas kontroli osobistej na granicy ,zagladano mi nawet do...... jakby taka radiostacja mogła się tam zmieścić... Dzisiaj wydaje się to śmieszne,lecz takie nie było,bo absurdalność podejrzeń miała surowy wydźwięk na życie osobiste....

zaloguj się by móc komentować

umami @peter15k
7 lutego 2021 14:02

Ten życiorys jednego z redaktorów też ciekawy:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Juliusz_Wilczur-Garztecki

zaloguj się by móc komentować

S80 @peter15k
7 lutego 2021 14:02

Trafiony.

http://www.artnet.com/artists/roman-cieslewicz/che-si-1968-FClpglk2TKJXIQ000_e8PA2

https://www.polishyourfashion.com/blog/roman-cieslewicz-mad/

zaloguj się by móc komentować

umami @peter15k 7 lutego 2021 12:55
7 lutego 2021 14:05

Może dlatego, że lansowany dobrobyt, na kredyt, właśnie się kończył (piszą, że zamkneli w 74) i coś zaczęło trzeszczeć (a potem 1976).

zaloguj się by móc komentować

peter15k @umami 7 lutego 2021 14:02
7 lutego 2021 14:24

No i się nie można dziwić,  że w czasie okupacji inż Stefan Witkowski nie chciał ujawnić AK struktury wywiadu Muszkieterów w Niemczech skoro nawet w kontrwywiadzie  AK roiło się od różnej agentury.  To że "relacje paryskie" czasopisma były po lupą i na smyczy to pewne. 

zaloguj się by móc komentować

peter15k @umami 7 lutego 2021 14:05
7 lutego 2021 14:26

Możliwe, chociaż trochę za mały wpływ na masy.  "Ty i Ja" to nie była Trybuna Ludu a raczej dość ekscentryczny tytuł. 

zaloguj się by móc komentować

tadman @BTWSelena 7 lutego 2021 13:25
7 lutego 2021 16:07

:)

Absurdy. Kolega w połowie lat 80-tych wyjeżdżał służbowo na półroczny staż do RFN. Został wezwany na milicję w związku z wyjazdem i sierżant kazał mu uważać na prowokacje ze strony Niemców i podawał wręcz książkowe sposoby kaperowania do współpracy. Kolega niewinnie zapytał go czy był w RFN i po chwili tamten przyznał, że nie. Na koniec powiedział, żeby notował kto czym się zajmuje, żeby mógł scharaktetryzować najważniejsze osoby z instytutu itp.

zaloguj się by móc komentować

qwerty @gabriel-maciejewski 7 lutego 2021 08:52
7 lutego 2021 17:38

paszport w szufladzie miał każdy i 130 usd przydziału

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @gabriel-maciejewski 7 lutego 2021 09:56
7 lutego 2021 19:37

"Magazyn rodzinny, takie wydawnictwo wtedy powstało. Nauczali dzieci rozmawiać o współżyciu płciowym"

Wislocka rozchodzila sie wtedy jak cieple buleczki.

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @umami 7 lutego 2021 14:02
7 lutego 2021 23:52

Coś strasznego. Obrzydlistwo. 

My tutaj chyba dyskutowaliśmy o Garzteckich, o ile pomnę.

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @peter15k
8 lutego 2021 00:30

A może to były kłótnie/rozgrywki frakcyjne pośród komunistów? Patrząc od strony graficznej - to artyści byli lewoskrętni i umocowani. Także rasowo. Chyba temat likwidacji "Ty i Ja" jest więcej niż poboczny. Ale okładki pismo miało intrygujące, co pamiętam z domu. Do śródka nie zaglądałam, będąc wówczas siusiumajtką.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować