Raczej to drugie

https://agencja-informacyjna.com/ruszyl-polski-holding-hotelowy/.

Jakoś tak się wstrzelili na rok przed pandemią. Przypadek?

W gąszczu dezinformacji jakie serwują media pojawiają się uwagi że przejętych przez holding hotel jeszcze przed pandemia miał problemy i nie spłacone długi zaciągnięte na inwestycję.

Pytanie podstwowe - to jeżeli państwowe spółki w obecnej sytuacji dokonują akwizycji to co będzie jak zmieni się ekipa rządząca. Co się wtedy stanie - i tu przykład Orlen zamierza tworzyć sieć paczkomatów ale to amerykański Inpost jest wprwowadzony na giełdę chyba w Londynie a tu mu rośnie konkurencja krajowa i to państwowa.

Stan sieci paczkomatów Orlenu będzie dobrym wskaźnikiem jaki będą zamiary banksterów wobec Polski.

W kwesti branży hotelowej i gastronomicznej - też zauważa się że polski kapitał w tych branżach to raczej inwestycje ludzi służb - w tym ujęciu mali gracze na rynku są zakładnikiem próby sił. 

Obecna sytuacja jest bardzo ciekawa - oto agenda jankeska czyli Hołownia wyciąga posłów z agendy pruskiej KO by mieć lewar w sejmie i to mimo tego że agenda pruska broni kapitału amerykańskiego w mediach i jeszcze broni je V kolumna w obozie włądzy czyli ruch Gowina. 

Na to trzeba nałożyć ruch obecnego obozu władzy który chce a bardziej musi rozpoznać cele nowe adminstracji z Białego Domu - i tu bardziej chodzi o rozpoznanie jakie oczekiwania nowej ekipy można jeszcze wykonać. 

Wolny rynek i cała propaganda - po ostatniej akcji na giełdzie wobec sieci małych inwestorów pokazała swoje oblicze - liczy się tylko dobor korporacji i funduszy. 

Zresztą od lat na krajowym rynku jeżeli biznes wypalił i rósł po przekroczeniu pewnego pułapu przychodzili inwstorzy z ofertą wykupu i już trochę marek krajowych przeszło w ręce korporacji.

Czas pandemi tylko rewolucyjnie przyspieszył te trędy rynkowe - bo jak się okazuje nawet na tak kontrolowanym rynku można konkurować z korporacjami [jest parę marek które to udowoniły] choć potem przychodzi przymus wykupu.

Co do Chinczyków - za ekipy Tuska rugowali ich z Polski Niemcy za Mateusza jankesi - choć próbę inwestycji za Szydło stopowali po społu  Berlin i Waszyngton - a dziś  wszyscy nam mówią że nic nie znaczymy ekipa Bidena zlewa ekipę z Warszawy a Berlin sam dogaduje sie z Pekinem choć o dziwo Moskwa mówi UE niet. 

I to troche przykre że otwarcie stoków czy hoteli zależy nie od sytuacji pandemicznej [zapomniana strefa żółta] czy gospodarczej ale Berlinskiego projektu na sąsiada.

Orlen obserwuję jako "tankujący" i widać że się teraz ładnie rozwija - gastronomia, dużo młodych ludzi w obsłudze. Marketing. Dawniej to pompiarze byli głównie przedemerytalni bardziej resortowi ( typowym w tym rodzaju zatrudnienia był PGNIG, Orlen, Tauron ). No przecież "trzeba było załatwić" dojazd do emetytury resortowej... 

Klasyczny przykład wykończenia firmy to Optimus ( podobno Kluska nie chciał dać na tworzony wtedy TVN chociaż nie pamiętam dokładnie ).  Faktycznie zetknąłem sie kiedyś w górach z osobą pracującą dawniej u Kluski i przyzwoicie się  człowiek  dorobił i ... komu to przeszkadzało ?... .

Korporacje to biurokracja plus prawnicy. Struktury biurokratyczne nie są innowacyjne więc muszą przejmować dobre firmy żeby istnieć. Robią to "po dobroci"albo nie - a od tego są prawnicy. Idealny twór dla tzw rynków finansowych i wyznawców "boga kredyta". Tak się korporacje wampirycznie "rozwijają" wypijając krew z innych biznesów.   

Co do Niemców trudno przypuszczać, że sobie Polskę odpuszczą jak już jesteśmy na 5 miejscu w ich globalnym HZ. Dogadują się z Pekinem a my jako tani podwykonawca podobno już mamy ponad 50 % PKB z eksportu ( to trzeba by sprawdzić bo podobno pikuje ) w związku z tym dogadywaniem.  PO i generalnie opozycja nie ma programu specjalnie bo jest do wynajęcia a jakby zmajstrowała jakiś program to mógłby być komuś nie po drodze. Dlatego "rżną głupa". To z resztą nie tylko nasz problem bo ostatnio słyszałem że we Francji wszystkie programy rządowe robią kancelarie "na mieście" głównie amerykańskie.  Jak robią 'na mieście" to robią dla ...siebie...

Chińczycy ostrożni są no ale oni patrzą z innej perpektywy. Może w końcu coś zaoferują regionowi bo jakieś "tokowanie" jest . Zobaczymy. Jedno jest pewne USA jest na kursie i na ścieżce jak Tupolew. Jak na razie. 

Naturalnie,  ze  to  nie  przypadek  !!!

Plonace  archiwum  w  Krakowie  to  tez  nie  jest  "przypadkowy  pozar"  !!!

W  koncu  temu  OGOLNOPOLSKIEMU  ZLODZIEJSTWU  sluzy  ta  cala,  deta  SCIEMA  "swirusowa"  !!!